foto: kadr z wideo
W opublikowanym dziś kawałku „Matcha Latte” Quebonafide zdissował Kartky’ego, jednocześnie przyznając, że wstydzi się za zachowanie swojego byłego podopiecznego.
„Jeszcze wyhodowałem chwasty / Typ z mojej wytwórni tłukł kobiety jak ćwiartki / Palę się ze wstydu jak kalifornijskie laski / Dziś mu nie poświęcę nawet milimetra kartki” – nawija raper.
Sprawdź też: Quebo nagrał z raperem ze Stanów i zdissował Kartky’ego
Fani natychmiast zwrócili się do Kartky’ego z pytaniami o to, czy słyszał utwór i czy zamierza jakoś ustosunkować się do słów lidera Que Quality. Oto, co w odpowiedzi napisał na instagramowym profilu autor „Shadowplay”:
– Wariaty, nie zawracajcie mi głowy jakimiś pierdołami, bo piszę „Shadowplay II” i nie tylko. Nie będę żył jakimiś starymi dramami i wam polecam to samo. Mam internet, oczywiście, że słyszałem i nie zamierzam aktualnie tego komentować. Powiem tylko tyle – wers fajny, ale jak się razem zarabia pieniążki, to widocznie łatwiej się przymyka oko na pewne sprawy. A niektórzy lubią pieniążki, chociaż może to zbędna złośliwość, bo nigdy tam o to tak naprawdę (chyba) nie chodziło.
Dwa: każdy swoje przeżył, wiele razy z siebie dumny nie byłem, ale bez przesady. Nigdy nie zostałem za nic skazany, a chętnie bym w sądzie potańczył, jakbym miał więcej czasu. I trzy, najważniejsze – warto wiedzieć, co się dzieje we własnym labelu, zanim zacznie wypowiadać się na inne tematy :))))
Mityczne postaci podobno istnieją, ale QQ to Dawid Szynol. Kto ma wiedzieć, ten wie. Same dobre wspomnienia. Muzyka, wariaty, bo winter is coming. Jeszcze chwila. One love, Kuba.