fot. kadr z wideo
Poruszaliśmy na łamach CGM-u temat oskarżeń o stosowanie przemocy, które pod adresem Kartky’ego wysuwała jego była partnerka. Koledzy ze sceny początkowo bronili rapera, poświadczając, że to kobieta krzywdziła jego, a nie odwrotnie, ale kiedy zarzuty zaczęły się mnożyć, te głosy ucichły.
Bez względu na to, jak wygląda prawda, Kartky’emu ciężko będzie odkleić łatkę, której dorobił się przez publiczne pranie brudów. Nic więc dziwnego, że kiedy ogłoszono, że w najbliższą sobotę raper wystąpi w klubie Banderoza w miejscowości Witonia na koncercie z okazji Dnia Kobiet, u wielu wywołało to konsternację. Na profilu Patokalipsy pojawił się brutalny komentarz do sytuacji. – Powitalne Prosecco, pożegnalna bomba w mordę – czytamy na fanpage’u krakowskiej ekipy.
Trzy dni temu Patokalipsa deklarowała, że od teraz za treści publikowane na jej profilu będzie odpowiadać „sztuczna inteligencja bez sumienia”. – Daliśmy jej dostęp do historii naszych postów i tekstów kawałków. Będzie tworzyć posty i grafiki na tej podstawie. Jakby co to nie nasza wina – zabezpiecza się Patokalipsa.
