fot. kadr z wideo
2021 może należeć do Kary. Artystka pojawiła się na płycie Białasa, Paluch zapytany o najlepszą polską raperkę, wskazał właśnie ją. Podopieczna StoproRap szykuje się do wydania albumu. Jeszcze przed ujawnieniem pierwszego singla Kara udzieliła wywiadu Karolinie Błońskiej, podkreślając m.in., że jednym z jej celów jest utorowanie drogi innym raperkom na polskiej scenie.
– Za sprawą komentarzy i wiadomości docierają do mnie dziewczyny piszące teksty od paru lat, ale przestraszone tym, że miałyby z nimi wyskoczyć. Pytają, jak ja to zrobiłam. A ja w sumie nie wiem, nigdy nie miałam tremy – po prostu weszłam do studia, nagrałam i wiedziałam, że to brzmi, bo słuchałam dużo rapu, więc wiedziałam, co jest dobre, a co nie jest. Myślę, że na pewno wydeptuję jakąś ścieżkę, żeby sobie następne dziewczyny nią po mnie chodziły, żeby widziały, że trzeba przełamywać stereotypy i działać – mówi w opublikowanym na łamach RESLG wywiadzie Kara.
Sprawdź także: Białas czy Paluch, Guzior czy ReTo? Zobaczcie, jak wybiera Kara
Kara przyznaje, że ma także inny cel. Nagrywanie muzyki ma dla niej także wymiar terapeutyczny.
– Muzyka mi bardzo dużo pomogła, bo jak miałam te „okresy buntu”, to siedziałam w różnych ośrodkach i pisałam teksty. Wyszłam z ośrodka odwykowego i moim zdaniem nie wróciłam do narkotyków tylko dlatego, że pojawiła się ta muzyka, te nagrywki, tym się zajarałam. Dlatego też od początku leciałam z takim przekazem antynarkotykowym, żeby sobie żyć normalnie – wyjaśnia raperka.