fot. Patryk Ulatowski / @po.buchu
Zgodnie z zapowiedzią w sieci pojawił się klip do premierowego kawałka Kary zatytułowanego „Dreamliner”. Wraz z jego premierą ruszyła przedsprzedaż nowego albumu artystki zatytułowanego „Deszcz”. Wydawnictwo ukaże się 16 kwietnia nakładem StoproRap. Dlaczego „Deszcz”? „Bo znowu myślałam o krzywdzie” – wyjaśnia w nowym singlu raperka. Póki co nie znamy ani tracklisty, ani listy gości.
– Co mogę powiedzieć o tym utworze? Kiedy tylko usłyszałam do niego bit od razu wiedziałam, że to jest to. Jest to dla mnie ważny numer, ponieważ przekazuję w nim emocje, które towarzyszyły mi w chwili pisania tekstu do „Dreamlinera” – mówi Kara.
Pochodząca z Krakowa Kara dała się poznać szerszej publiczności w 2018 roku kawałkami „Get Low” i „Zrozum Mnie” wydanymi w nowohuckiej wytwórni 3Y Gun. Nakładem tego wydawnictwa ukazał się jej debiutancki album pt. „Przebudzenie”. W sierpniu 2020 raperka dołączyła do labelu StoproRap.
„Deszcz” to drugi legalny album Kary. Krążek jest spisem negatywnych emocji, które towarzyszyły raperce przez ostatni rok. Artystka z Krakowa swoją muzyką chce podnieść na duchu słuchacza i pomóc mu w ciężkich chwilach.
– Mam nadzieję, że słuchając tej płyty będziecie mogli utożsamić się z tekstami moich numerów – mówi 21-latka o „Deszczu”.
Kara jest jedną z uczestniczek ósmej edycji Młodych Wilków Popkillera. Po ogłoszeniu zaangażowania artystki w akcję, wylała się na nią fala hejtu.
– Mam krótką informację do hejterów – jest mi was żal, bo c***a osiągnęliście w życiu i to jest naprawdę smutne, nie? Jedyne co wam zostaje, to pisać komentarze w Internecie, powodzenia – skomentowała ataki raperka.