fot. mat. pras.
Przez wiele miesięcy mówiło się, że Drake i Kanye West nagrają wspólną płytę. Wszystko zmieniło się wiosną, kiedy Pusha T wydał wyprodukowany przez Westa album „Daytona”, na którym zaatakował Kanadyjczyka, wytykając mu korzystanie z usług ghostwriterów. Drake odgryzł się dissem „Duppy Freestyle”, w którym atakował nie tylko Pushę T, ale przy okazji także Kanyego, ale Puszaty zmasakrował go kontratakiem w postaci „The Story od Adidon”.
W obliczu pogorszenia relacji Westa i Drake’a można uznać za zaskakujące fakt, że Kanye wciąż wymienia Kanadyjczyka w gronie swoich ulubionych raperów młodego pokolenia. Podczas wizyty w rozgłośni Power 92 West został poproszony o wskazanie swoich faworytów. W pierwszej kolejności wymienił Quavo z Migos oraz Travisa Scotta. – To moi bracia – powiedział. Na trzecim miejscu wskazał właśnie Drake’a, mówiąc, że kocha go tak samo jak wszyscy w Chicago. Do grona artystów wymienionych jednym tchem Kanye dołącza jeszcze swojego podopiecznego Valee.
Dalej robi się nieco zaskakująco, ponieważ po chwili zastanowienia Kanye kontynuuje: – Uwielbiam Lil Pumpa, uwielbiam 6ix9ine’a i XXXtentaciona. Wyrazom uznania dla tego drugiego nie mógł nadziwić się gospodarz audycji. Zobaczcie nagranie ze studia Power 92.
Drake dissuje Kanyego w jego rodzinnym mieście
– Uwielbiam Drake’a jak każdy, kto pochodzi z Chicago – deklarował w Power 92 Kanye. Ciekawe, czy słyszał, co Drake miał do powiedzenia na jego temat podczas niedawnego koncertu w tym mieście. W sierpniu koncertujący obecnie z Migos Drake dotarł do rodzinnego miasta Westa, być w nim dwa koncerty. Podczas pierwszego z występów Kanadyjczyk wbił szpilę koledze. W utworze “Know Yourself” z mixtape’u “If You’re Reading This It’s Too Late” pada sformułowanie “Kanye dropped”. W wersji wykonanej przez Drake’a w Chicago mogliśmy usłyszeć “Kanye flopped”. Na tej stronie znajdziecie nagranie z występu.
