foto: mat. pras.
Relacja Westa z mediami społecznościowymi jest dość osobliwa. Twitterowe konto artysty niejednokrotnie było źródłem rantów, w których Kanye atakował praktycznie cały świat, by potem na jakiś czas znikać, nie pozostawiając śladów życia. Równie zabawnie dzieje się na jego instagramowym profilu. We wrześniu 2016 roku West założył konto i opublikował pierwsze zdjęcie, będące kadrem z „Pamięci absolutnej”. Przez kilka miesięcy było to jedyne zdjęcie na jego koncie, aż do dnia, w którym artysta dosłownie zalał swój profil ilustracjami projektów ubrań.
Dziś na jego profilu nie ma ani odzieży, ani kadru z „Pamięci absolutnej”. Do wczoraj w ogóle nie było tam nic, ale Westowi udzielił się walentynkowy nastrój i w ciągu siedmiu godzin opublikował 55 postów. Zaczął nieśmiało, od zaprezentowania zdjęcia kartki walentynkowej, którą ofiarował Kim Kardashian, a potem wrzucał zdjęcia znanych show-biznesowych par. Iman i David Bowie, Courtney Love i Kurt Cobain, Michelle i Barrack Obamowie, Victoria i David Beckhamowie, Jada Pinkett i Will Smith, Madonna i Dennis Rodman – to tylko niektóre z par, które znajdziecie na profilu Westa. Trudno nie zauważyć w tym gronie braku Beyonce i JAYA-Z. Konflikt jak widać trwa.
Dwa lata temu mający problemy finansowe Kanye zwrócił się pomoc do Marka Zuckerberga, twórcy Facebooka. Warto przy tym zaznaczyć, że raper z Chicago nie korzysta z tego serwisu, nie ma tam też swojego oficjalnego fanpage’a. Kanye zapytał Marka, czy ten pożyczy mu przekaże miliard dolarów na rzecz realizacji „pięknych projektów” artysty. Zuckerberg odpisał jedynie: – Drogi Kanye, jeśli chcesz prosić szefa Facebooka o miliard dolarów, może nie rób tego za pośrednictwem Twittera.