fot. kadr z wideo
W ubiegłym roku Adidas zakończył trwającą niemal dekadę współpracę z Kanye Westem. Korporacja zdecydowała się na ten krok po serii antysemickich wypowiedzi rapera. Z czasem okazało się, że był to jedynie element, który przelał czarę goryczy, bowiem marka już cztery lata wsześniej rozważała zerwanie stosunków z Ye.
Wraz z zakończeniem współpracy Adidas znalazł się w trudnej sytuacji, ponieważ w jego magazynach zalega wart fortunę towar z logo Yeezy, z którym nie za bardzo jest co zrobić. Do tego do głosu doszli inwestorzy, którzy zdecydowali się pozwać firmę za to, że wbrew kontrowersjom wokół Westa współpraca giganta odzieżowego z raperem trwała tak długo.
Adidas liczył na to, że to, co straci na rozstaniu z Westem, zyska na zwiększeniu intensywności działań wokół marki Beyonce Ivy Park. Niestety, jej sprzedaż drastycznie spadła i finalnie Beyonce nie współpracuje już z firmą. Firma przechodzi trudny czas, a będzie im jeszcze ciężej, ponieważ Kanye wynajął budynek tuż obok sklepu Adidasa przy Melrose Avenue w Los Angeles i planuje otworzyć tam sklep Yeezy. To chęć zagrania na nosie byłemu partnerowi czy może krok mający na celu przekonać go do wznowienia współpracy? Przekonamy się o tym wkrótce.
Wyświetl ten post na Instagramie