fot. mat. pras.
Kanye West i Kim Kardashian formalnie nadal są małżeństwem. Kim złożyła pozew na początku ubiegłego roku, ale od tego czasu para wielokrotnie była widziana razem i wygląda na to, że nadal istnieje szansa na uratowanie ich związku. Kanye widocznie bardzo na to liczy, ponieważ przy okazji Święta Dziękczynienia deklarował, że chce być blisko Kim, by ożywić relacje z nią.
Artysta, który jakiś czas temu wyprowadził się z ich wspólnego domu, zadeklarował, że jeśli nie mógłby w nim mieszkać, to po prostu kupiłby sąsiednią posiadłość. Wygląda na to, że tak właśnie się stało, bowiem amerykańskie media informują, że Ye kupił za 4,5 mln dolarów dom naprzeciwko Kim. To zaskakujący ruch w kontekście niedawnej deklaracji Westa, który dwa tygodnie temu zapowiedział, że pozbędzie się wszystkich swoich domów, przekształcając je w kościoły. West chce walczyć w ten sposób z nierównościami społecznymi.
– Zamierzam zostać bezdomnym w ciągu roku. Chcę zamienić wszystkie swoje domy w kościoły. Będziemy mieć też sierociniec, będący miejscem, do którego będzie mógł wejść każdy. To będzie coś na kształt artystycznej komuny. Jedzenie zawsze będzie tam dostępne za darmo – zakomunikował Kanye.