Kanye West zdradził, że nie tylko myśli o kolejnym spotkaniu na szczycie, ale poczynił już kroki w kierunku jego realizacji. Miejsce Jaya Z miałby zająć Drake, kanadyjski raper będący dziś bezsprzecznie jedną z największych gwiazd światowego hip-hopu. Temat wspólnego albumu wypłynął w momencie, w którym West tworzył utwór „Wolves” na swój nowy krążek. Wczuliśmy się w to, wysłaliśmy do siebie wzajemnie trochę bitów i doszliśmy do wniosku, że nagramy całą płytę – zdradził w wywiadzie dla audycji The Breakfast Club.
Zanim jednak dojdzie do realizacji projektu z Drake`em, Kanye wyda solową płytę. Materiał jest już podobno gotowy w 80%, raper zapowiada, że wyda go bez żadnych zapowiedzi. Płyta ma być podobno znacznie bardziej przystępna niż „Yeezus” z 2013 roku.