fot. mat. pras.
Jeśli subskrybujecie kanał SBM Labelu na YouTubie, z pewnością dostaliście kilkanaście minut temu powiadomienie o prowadzonej tam transmisji live. Problem w tym, że po kliknięciu w powiadomienie, trafiacie… na fejkowy kanał Tesli i oglądacie prezentację prowadzoną przez Elona Muska.
Wyszukiwarka YouTube’a odnajduje kanał SBM, ale po kliknięciu stosownej ikony przekierowuje na kanał Tesli. Mało tego, próbując odpalić dowolny klip z tego kanału (o ile oczywiście macie bezpośredni link do dowolnego wideo), zastaniecie komunikat o treści: „Video jest niedostępne. To video jest prywatne”.
Wygląda na to, że kanał wytwórni został zhackowany. Póki co label nie odnosi się do sprawy.