Foto: instagram.com/kamerzysta69/
Sąd: brak podstaw do uznania zarzutów
Sąd Rejonowy w Szczecinie podjął decyzję: Kamerzysta oraz dwie osoby towarzyszące – oskarżone w tej samej sprawie – zostali uniewinnieni od zarzutu psychicznego znęcania się nad 18‑letnim mężczyzną z niepełnosprawnością intelektualną. Rzecz dotyczyła nagrania, które opublikowano w internecie – w którym pokrzywdzony wykonywał, za pieniądze, szereg upokarzających czynności.
Według sądu nie okazało się, by działania oskarżonych spełniały przesłanki kwalifikujące je jako znęcanie się w rozumieniu prawa karnego. W związku z tym grupa usłyszała wyrok uniewinniający.
Co było przedmiotem oskarżeń?
Film przedstawiał sytuację, w której młody mężczyzna podejmował serię skrajnie upokarzających „zadań” – od tarzania się w błocie, przez wchodzenie do wody w samej bieliźnie, po inne ekstremalne i poniżające zachowania. Nagranie wywołało ogromne poruszenie w sieci i było szeroko komentowane.
Prokuratura uważała, że takie działania stanowią psychiczne znęcanie się nad osobą niepełnosprawną – zarzucała więc autorom publikacji przestępstwo podlegające karze.
„Sprawiedliwy wyrok”
Według obrońcy Kamerzysty sąd opierał się na rzetelnej ocenie materiału dowodowego, nie na medialnej narracji. Jak podkreślił prawnik:
„Sąd wydał sprawiedliwy wyrok, ponieważ nie znalazł podstaw do uznania czynów moich klientów za znęcanie się psychiczne. Ocena dowodów była obiektywna i zgodna z prawem.”
Kamerzysta ma już za sobą inne wyroki
To nie pierwsze problemy Kamerzysty z prawem. W 2022 roku został skazany za pobicie 66‑letniego mężczyzny – orzeczono wtedy sześć miesięcy ograniczenia wolności oraz obowiązek wykonania prac społecznych.
Co dalej – apelacja czy zamknięcie sprawy?
Wyrok uniewinniający nie jest jeszcze prawomocny – prokuratura ma tydzień na wniesienie apelacji. W zależności od jej decyzji, sprawa może być kontynuowana lub definitywnie zakończona.