fot. kadr z wideo
Po premierze singla „K4lion” Kali zorganizował live’a na Instagramie, odnosząc się w nim m.in. do materiału, który poświęcił mu Grande Connection. Szef Ganja Mafia Labelu zablokował film Grande, a o samym twórcy mówił:
– Kim jest ten koleś? Jakiś samotny narcyz na wygnaniu, pełen jadu i toksyczności, bo to aż emanuje z jego twarzy i oczu, że jest bardzo wk****ony. Widać, że go to w****ala, nie? Widać, że go to zżera. Siedzi sobie gdzieś na jakiejś obczyźnie, bo w Polsce go na pewno nie ma, bo bym z nim dawno herbatę wypił. Zaszyty w jakimś kraju typu Hiszpania lub Anglia. Teraz pytanie czemu siedzi tam zaszyty? Pooglądajcie te jego filmiki, nagrywa to z tego kur****ka z różową tapetą.
Spróbowałem sobie jego profil psychologiczny narysować. No to tak, jakiś wspaniały na białym rumaku książę i zbawca polskiego rapu, który sądzi, że ma największe umiejętności. Który w ogóle pisze dla połowy sceny. Ghostwriter Ganja Mafii? Serio stary? Kogo ty mogłeś być ghostwriterem? Chyba Rubego ewentualnie, ale i tak wątpię w to.
(…) Ty będziesz kogoś trenował psychologicznie, umoralniał na tematy gangsterzenia, ulicy? Co ty pi****lisz człowieku? Jesteś hipokrytą level expert. Próbuję dojść do tego, kim ty jesteś, oprócz tego, że jesteś nikim. Byłeś zwykłym pędzlem, co pilnuje plantacji.
(…) Siedzisz na tej sofie i p****dolisz. Ok, można mieć swój gust, można gardzić rapem, chociaż ksywy które wymieniasz na to nie zasługują, ci ludzie kształtowali scenę. Nie takiemu pędzlowi jak ty, jest osądzać jaka muzyka jest dobra, bo chyba wydaje ci się, że jesteś jakąś wyrocznią.
Grande zapowiedział, że nagra film, w którym odniesie się do uwag Kalego, póki co skomentował je w poście opublikowanym na karcie Społeczność na swoim youtube’owym profilu. Twórca odniósł się nie tylko do zarzutów stawianych jemu, ale skomentował także inne wypowiedzi Kalego, w tym jego wyjaśnienia problemów z koncertowym DVD i brelokami, które miały być dołączone do „Hucpy”.
– Kali zaorał sam siebie. Oficjalnie przyznał, że zgłosił do prokuratury kogoś kto rzekomo oszukał go na brelokach („akcja jest w sądzie”).
Roztrzęsiony usprawiedliwia pozwy o zniesławienie mówiąc: „prawnik, papier, umowa, pismo – dupa krótko. Rynek muzyczny rządzi się swoimi prawami”. Kali JP zgłaszał roszczenia do filmu o nim przez co chwilowo zablokowano materiał. Sugeruje, że jeśli coś jeszcze raz wyjdzie na jego temat (np. na portalach internetowych) to sprawa trafi do sądu. Jego widzowie z podnieceniem piszą, że będę miał sprawę za sprawą :D.
Tak się to załatwia poza „KAMERAMI FEJMU”? To powinno wam dać do myślenia.
…jeśli Kalemu ktoś ukraść krowa to być źle 😀
Pięknie gra na emocjach i lawiruje jak politycy, próbuje wywołać nostalgię i wspomina całą swoją historię aby słuchacze dali mu kolejny kredyt zaufania. A przecież miał zakończyć karierę. Jest niesłowny.
PS: Ja mieszkam w Polsce, a podróżuje po Europie bo jest to związane z moją działalnością. Nie ujawnię jej, bo nie chce żeby jakieś patusy nachodziły moich pracowników :D.
PS 2: Pisałem i modyfikowałem teksty dla BYŁEGO członka ganja mafii i to jeszcze w tamtym roku. Ten raper był w porządku wobec mnie, ale nie był to żaden „Ruby”. Pisałem czasami pojedyncze zwrotki gościnne do kawałków, na które mieli być zapraszani inni.
W każdym mieście jest co najmniej kilku ghostów, a ludzie znają tylko Jacka Cygana :D. Dziwne nie? Są klauzule poufności i papierologia, o której Kali powiedział, ale pewnie byłoby mu na rękę jakbym ujawnił kogoś z kim obecnie nie ma dobrych relacji. Inny jego koleżka (z którym nagrywał) powiedział, że nie wykorzysta tekstów, które mu napisałem po zobaczeniu moich filmów. On też był wobec mnie w porządku, chociaż poznaliśmy się tylko telefonicznie.
PS 3: Tu nie ma oszczerstwa. Twoi słuchacze, których skargi blokujesz, zawierali umowę z „ganja mafią”, a nie z firmą krzak, która nie dostarczyła ci produktu. Za kilkaset tysięcy zł, które bagatelizujesz większość twoich fanów mogłaby ułożyć sobie nowe życie. Bezczelnie mówisz, że jak ktoś ma problem z niewysłanym towarem to żeby szedł na komendę. WTF. Twoi wszyscy dawni koledzy mówią o tobie to samo co rozczarowani słuchacze.
PS 4: Typ nawet nie rozróżnia wielokrotnych, od podwójnych i od krzyżowych. Totalna kompromitacja. Ja nie wydałem oficjalnego kawałka tylko gnioty nagrane w pokoju, bo nie jestem i nie zamierzam być raperem. Jestem autorem tekstów a nie wykonawcą.
PS 5: Kiedyś jak i teraz prowadziłem legalny biznes, planta w przeszłości to była tylko inwestycja (w 100% moja). Nigdy nikogo nie skrzywdziłem, a broń w Polsce ma mnóstwo ludzi np. zakopaną na wsiach. Wielu młodych chłopaków też wpakowało się w uliczne życie, a nawet w uzależnienia słuchając tekstów Firmy. Ale ja przed tym ostrzegam. Bo gdybym miał teraz 15 lat i ktoś powiedziałby mi to samo, to uniknąłbym całego cierpienia i bagna przez które przeszedłem. Natomiast Kali promuje taki styl życia, wychwala patologie i z dumą oświadcza, że kradł babciom torebki i dalej by to robił gdyby nie rap :D.
PS 6: Co do filmów z projektu. Ja mam wykształcenie wyższe, ale treści i tak będą weryfikowane przez psychiatrów, którzy zajmują się tym tematem na co dzień. Każdy specjalista będzie mógł sam to sprawdzić.
PS 7: „Nie pozwól żeby ktokolwiek mówił, że jesteś nikim” – Słoń :D.
Ja mogę być dla ciebie cinkciarzem z wypizdowa, mogę być nikim. Obojętne. Ale tym pokazałeś tylko, że ruszają cię słowa jakiegoś „nołnejma” i że nie radzisz sobie z krytyką. Nie odniosłeś się praktycznie do niczego, bo znasz prawdę, ale Twoje ego ją wypiera. Zaledwie 12-minutowy filmik zachwiał twoim filarem z waty. Podświadomie czujesz zagrożenie, bo wiesz co by sie stało z takimi jak ty, jakbym chciał być raperem (w ciągu max 5 lat pracy). Każda normalna jednostka w społeczeństwie będzie po właściwej stronie, nawet jak nie słucha takiej muzyki. Twój wykreowany wizerunek pęka w zderzeniu z rzeczywistością.
Pytanie kim ty jesteś? Byłym złodziejem torebek, dukaczem i szefem dwuosobowej ganja mafii, która wciska dzieciom badziewie po zawyżonej cenie? Kimś przez kogo świadomi słuchacze wstydzą się, że słuchają rapu.
PS 8: Nie możesz mnie zgasić, bo mówię prawdę. Prawda boli, zwłaszcza, że nie wyjaśnia was Youtuber tylko ktoś kto uczestniczy w procesie tworzenia i zna ten syf od środka. Jak ja nie znam się na hip hopie to w takim razie NIKT SIĘ NIE ZNA. To co mówię może momentami wydawać się wyolbrzymione, ale to jak ci wielcy „artyści” traktują ludzi prywatnie zasługuje na znacznie większy pocisk, a nie na miliony, które zarabiają.
PS 9: Uważasz, że możesz uniknąć odpowiedzialności kiedy pozwiesz kogoś jako „ganja mafia”, a nie osobiście? W takim razie ty też już nie grypsujesz 😀 Chyba wiesz dlaczego. Są 4 powody. Wielu grypsuje dlatego bo sprzeciwia się administracji i dlatego, że jest to jedyny sposób aby zachować człowieczeństwo. Może wypowiedz się o Maliku, który nazywa takich jak ty „ku*wami i krzywdzicielami”. Propsujesz Stanowskiego bo boisz się, że o tobie nagra, ma duży posłuch. Ale przecież on krytykuje taką patologie w rapie, krytykuje mafię pruszkowską i pato walki. Także zaprzeczyłeś wszystkim wartościom jakie promowałeś w swojej twórczości. RIP [*]
Miałeś korzenie na ulicy, ale obecnie zajmujesz się tylko jednym korzeniem w swojej dwuosobowej mafii – stwierdził Grande.