– Z przykrością musimy poinformować, że firma u której złożyliśmy zamówienie na breloki, nie wysłała nam do tej pory nawet jednej sztuki breloka. Niestety, trudności dostarcza również sam kontakt z nierzetelnym kontrahentem. Każdorazowo jesteśmy odsyłani od jednej do drugiej osoby, z których żadna nie potrafi udzielić wiążącej informacji.
W ostatni piątek otrzymaliśmy fotografię pojedynczego breloka, z informacją, że zamówienie jest gotowe do odbioru. Od tamtej pory cisza i brak kontaktu. Słabym pocieszeniem pozostaje fakt, że nie byliśmy jedynymi, którym firma ta wywinęła podobny numer. Pocieszającym pozostaje fakt, że ostatecznie produkt trafi do zamawiającego.
Jeśli sytuacja nie wyjaśni się w ciągu kilku dni zlecimy ponowne wykonanie breloków innemu producentowi.
Będziemy informować Was na bieżąco – czytamy na Facebooku Kalego.
SPRAWDŹ TAKŻE: Kali wskazuje jedyny tegoroczny numer, którego wysłuchał w całości i propsuje autorów
Z przykrością musimy poinformowac, że firma u której złożyliśmy zamówienie na breloki, nie wysłała nam do tej pory nawet…
Opublikowany przez Marcina „Kaliego” Gutkowskiego Poniedziałek, 21 grudnia 2020
Przypomnijmy, że Kali już wcześniej przepraszał fanów za brak jednego z gadżetów przy limitowanych boksach „Hucpy”.
– Należą się przeprosiny, choć nie wynika to z naszej winy. Firma, której zleciliśmy breloki, nie dotrzymała terminu zlecenia. Czekaliśmy do ostatniej chwili, licząc na to, że uda nam się jeszcze dorzucić breloki do preorderowych paczek, które na bank musiały wyjść do was na czas. Zadecydowaliśmy, że lepiej wysłać wam preorder bez breloków, niż na nie czekać – mówił Kali.
Wyświetl ten post na Instagramie.
