fot. P. Tarasewicz
Kali nie ukrywa, że zanim na dobre zajął się rapem, parał się działalnością przestępczą. – Śmiało mogę przyznać, że pierwszy milion ukradłem – mówił w 2019 r. Marcinowi Flintowi, goszcząc w podcaście Flintesencja przy okazji premiery „Chudego chłopaka”.
– Pracując jako nastolatek przez tydzień w hurtowni cukru kolegi mojego ojca, zrozumiałem, że legalnie w tamtym okresie się nie dorobię. Nawet gdybym zdobył wykształcenie – a wyrzucili mnie w trzeciej klasie z liceum za ogromną liczbę nieusprawiedliwionych godzin – nie miałbym gwarancji, że będę godnie zarabiał. Przy cukrze spotkałem gościa, który skończył studia i nadal robił za pięć złotych za godzinę. Stwierdziłem, że mnie to nie interesuje. Interesował mnie szybki i dobry zarobek – zwłaszcza, że wiedziałem, jak i ile zarabia mój ojciec – wspominał w przeprowadzonej na potrzeby książki „To nie jest hip-hop. Rozmowy III” rozmowie z Bartkiem Strowskim i Jackiem Balińskim artysta.
Wątki przestępcze istniały nie tylko w życiu, ale i w twórczości Kalego oraz członków Firmy. Po latach artysta wspomina o roli, jaką na scenie pełniła grupa.
„Byliśmy łącznikiem świata rapu ze światem przestępczym”
– Z okazji nadchodzącego koncertu na 25-lecie postanowiłem zrobić wielką serię wspominkową. Przejdziemy przez całą moją twórczość – kawał historii. Na pierwszy ogień leci oczywiście mój udział w Firmie. Nie ma co ukrywać, że „Słowo na ulicy”, a wcześniej „Pierwszy nielegal” Firmy były bardzo ważne dla ludzi żyjących na ulicy. Dla patologii, złodziei, gangsterów. Byliśmy łącznikiem świata rapu ze światem przestępczym – napisał w opublikowanym na instagramowym profilu poście raper.
Artysta pożegnał się z grupą w 2010 r., później prowadził z nią beef. Czy teraz jest szansa, że uda mu się zebrać na scenie byłych kolegów na koncercie z okazji 25-lecia działalności artystycznej? Przypomnijmy – raper będzie świętował 24 sierpnia w katowickim MCK. Na koncercie będą towarzyszyli live band oraz goście, którzy – jak podkreśla raper – „odegrali bardzo szczególną rolę w jego muzycznej drodze”.
Wyświetl ten post na Instagramie