Kali nie wyklucza, że w szczepionkach przeciwko koronawirusowi mogą być nanochipy

Raper zastanawia się nad tym, czy za koronawirusa zesłał na nas człowiek, czy natura.


2020.03.15

opublikował:

Kali nie wyklucza, że w szczepionkach przeciwko koronawirusowi mogą być nanochipy

fot. P. Tarasewicz

Kali nie należy do ludzi, którzy bezkrytycznie przyjmują to, co przekazuje się im w mediach. W opublikowanych na Instagramie nagraniach artysta mówi, że z racji na kwarantannę, którą sam sobie zafundował, ma teraz czas, by analizować problem koronawirusa. Raper przyznaje, że początkowo śmiał się z tego, podejrzewając, że „to zwykły farmazon”, z czasem zauważył jednak, że wirus zaraża kolejnych ludzi, że pojawiają się ofiary śmiertelne. Kali dzieli się ze słuchaczami swoimi teoriami dotyczącymi źródła pochodzenia zagrożenia (artysta zastanawia się, czy za sprowadzenie go na nas odpowiadają ludzie, czy może jest to dzieło natury), a także powodami, dla których mógł pojawić się koronawirus.

Przyjmijmy najpierw wariant, że wirusa stworzył człowiek i zainfekował cały świat. Po co? Tutaj teorii jest multum. Rozkminiałem różne warianty i najbardziej prawdopodobny jest taki, że będą próbowali rozbroić ludzi. Po to te stany wyjątkowe i stany wojenne. Jest to zajebisty pretekst, żeby bezpodstawnie wejść komuś do domu, zrobić przeszukanie i zabrać broń. Jak wiemy Amerykanie są mocno uzbrojonym narodem – zauważa.

Kolejna teoria artysty wiąże się z nakłonieniem ludzi do szczepień, przy pomocy których jego zdaniem można by zaimplementować im chipy.

Od jakiegoś czasu nie mogli rozkminić, jak zaszczepić dorosłych. Jak nie ma realnego zagrożenia, nikt się nie idzie szczepić. Każą nam szczepić dzieci. Są ludzie, którzy szczepią i są, którzy nie szczepią, ale dorośli mają to gdzieś. Pomyślcie sobie, jakby to sprytnie mogło to być zrobione. Ludzie teraz pobiegną po szczepionkę, przynajmniej 80% ludzi po prostu się zaszczepi. A szczepionka wiadomo, że nie będzie przetestowana i nie wiadomo w ogóle, co będzie w tej szczepionce. To też warto porozkminiać, bo szczepionki raczej nic dobrego nie niosą w sobie. Można tu pójść o krok dalej i przecież mogliby za pomocą szczepionek nas zachipować. Nanochip, który mógłby swobodnie przedostać się do ciała – ocenia artysta.

Raper uważa, że koronawirus mógłby być też sposobem na zatuszowanie wprowadzenia technologii 5G. Artysta wskazuje na objawy chorób wywołanych koronawirusem oraz właśnie 5G, dodając, że są one podobne. Zobaczcie, jak na sprawę nowego globalnego zagrożenia patrzy Kali.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Marcin „Kali” Gutkowski (@k4lion)

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Marcin „Kali” Gutkowski (@k4lion)

Polecane