fot. P. Tarasewicz
Na instastory Kaliego natrafiliśmy na zdjęcie Lorda Kruszwila (wyobraźcie sobie jak wielkie było nasze zaskoczenie:-) ) i krótki opis:
– Nieładnie śmiać się z cudzego nieszczęścia, no chyba, że chodzi o nadwornego clowna internetu, psuja dziecięcych głów, co to w Święta ludziom z kamerą do talerza chciał zaglądać. #BEKA :-))) – napisał raper.
Postanowiliśmy szybko sprawdzić o co chodzi i okazało się że to po prostu karma…
Lord Kruszwil aka Disco Marek chciał wejść do jednego z prywatnych domów z kamerą i sprawdzić czy nadal przy wigilijnym stole zostawia się tradycyjne, jedno wolne miejsce. Niestety dla Kruszwila, trafił on na dom, w którym jego „twórczość” jest znana i nie do końca lubiana. Skończyło się na obiciu twarzy patostreamera i kradzieży jego kamery.
I choć nie pochwalamy żadnego rodzaju rękoczynów, to w tym wypadku, może ten „świąteczny wpie*dol” przyczyni się do odrobiny zadumy nad tym, co robi się w życiu, Mareczku.