fot. kadr z wideo
Kali wdał się w internetową pyskówkę z Grande, ale nie spodziewaliśmy się, że Kacper pójdzie tą samą drogą. Artysta opublikował na swoim kanale film, w którym odbija argumenty youtubera. Raper zaprzecza, jakoby kiedykolwiek naśmiewał się z warunków mieszkaniowych Grande, podkreśla, że zanim zaczął otaczać się drogimi rzeczami, zadbał o swoją rodzinę, a także sugeruje, by nie brać dosłownie nazwy jego labelu Ghetto Music, podobnie jak nie powinno się zakładać, że członkowie Death Row nagrywali swoje numery na krześle elektrycznym.
– Jesteś taką Mają Staśko w hip-hopie. Sugerujesz fanom, że przyszedłeś do internetu w słusznym celu czyszczenia hipokryzji w rap grze, a tak naprawdę jesteś mistrzem tanich trików i oczerniania innych – stwierdza Kacper.
Artysta nazywa Grande „niespełnionym raperem”, argumentując swoją opinię tym, że youtuber na końcu swoich filmów umieszcza nagrane przez siebie kawałki. – Gdybyś kierował się jedynie swoim zmyślonym ghostwritingiem, nie nagrywałbyś tych gniotów, w których chcesz pokazać, jakim jesteś superraperem, jakie masz legendarne flow i świetne, wielokrotne rymy, która tak naprawdę są po prostu słabe i nie mają żadnego sensu. (…) Chcesz wspominać o szacunku? Przecież ty nie znasz znaczenia tego słowa. Manipulujesz faktami, chcesz ucinać zrywki, doklejać do tego własne znaczenie, wymyślać własną narrację – punktuje.