Niecodziennie zdarza się, że zespół ma urodziny. Ba, niecodziennie zdarza się nawet, że zespół ma imieniny! A właściwie, to imieniny nawet rzadziej, bo imieniny to tylko w zasadzie takie jakieś zespoły z imieniem w nazwie se mogą robić, czyli głównie weselne czy dyskotekowe, jakieś takie jak Bożena, Iwona, Tadek czy Kazik. A już całkiem niecodzienną sprawą, bo tylko jeden raz zdarzającą się w historii zespołu, jest moment osiągnięcia przez zespół pełnoletniości! Tak, nie mylicie się! Dokładnie 21 marca 1993 roku, zespół TPN 25 po raz pierwszy dał koncert! oczywiście, wcześniej gralismy sobie w domu, próbowaliśmy tu i ówdzie, nagrywaliśmy, ale od tego koncertu datujemy wyjście na jaw naszego zespołu. Był to koncert z okazji pierwszego dnia wiosny, czyli Dnia Wagarowicza, który zagraliśmy w holu na 1 piętrze LO 63, przy ul. Hirszfelda w Warszawie.
Dziś, 18 lat później, zespół osiągnął dojrzałość (oczywiście tylko pozorną) i chcemy to uczcić w gronie naszych wielu scenicznych przyjaciół i wiernych fanów (niewierni nie przychodźcie!). TPN 25 przez te wszystkie lata wydał jedną płytę – ale za to dwa razy – zagrał niezliczone koncerty w większych i mniejszych miastach – większość w mniejszych – i z małymi wyjątkami, gra właściwie od początku cały czas te same piosenki. Co zatem sprawia, że ludzie chcą nas oglądać? No, my Wam tego na pewno nie powiemy, bo dla nas samych jest to największa zagadka… Ale jest nam bardzo miło, że chcą! Zespół narodził się na początku działalności Zespołu Filmowego Skurcz, formułując swój skład z 3 jego członków. Po jakimś czasie, dzięki zespołowi Ztvorki, któren to zapoznał nas z Kazikiem, któren to coś dojrzał w naszej muzyce, udało się za pośrednictwem SP Records wydać płytę w oszałamiającym nakładzie 100 szt. CD, 500 szt. MC – większość rozeszła się jako prezenty dla znajomych wytwórni czy tam kogo, około 1/4 nakładu poszło w świat drogą sprzedaży. Po 17 latach, płyta doczekała się reedycji, którą uczciliśmy koncertem unplugged i przemarszem z pochodniami przez centrum Warszawy, teraz też chcemy uczcić naszą 18-tkę w wyjątkowy sposób.
Dnia 18 marca, na deskach sceny warszawskiego klubu Hydrozogadka, stanie zespół TPN 25 i duże grono ich przyjaciół: młody i obiecujący zespół A-Front! z Gliwic, młody i obiecujący zespół LeMoor z Kolbuszowej, młody i obiecujący zespół DNA Has Changed in Mechanical Network ze Szczytna oraz stary i obiecujący zespół (ale z młodym i obiecującym perkusistą) Zuch Kazik. Złodzieje Oklasków się rozpadli, Starzy Sida zapomnieli oddzwonić. Oczywistym jest, iż należy się tego wieczoru spodziewać wielu niespodzianek, nieoczekiwanych zwrotów akcji, siurpryg, intryg i hopsasów, także jeśli zabawa pod hasłem „żart-core” nie jest Ci obca, no to chyba Cię wtedy nie zabraknie, co? Warto dodać, że nie warto się spóźniać, bo TPN 25 zagra pierwszy, a potem – celebrujemy!