fot. YouTube
Justyna Steczkowska wraca na Eurowizję. 30 lat po tym, jak artystka zaprezentowała w Irlandii piosenkę „Sama”, gwiazda pojedzie do Szwajcarii z piosenką „Gaja”. Wokalistka była faworytką w polskich preselekcjach i finalnie zdobyła niemal 40% wszystkich oddanych głosów, deklasując konkurencję.
Dlaczego po 30 latach Justyna Steczkowska chciała wrócić na Eurowizję? – Nauczyłam się lepiej śpiewać – śmiała się podczas piątkowego finału gwiazda. Steczkowska dodała, że robi to, ponieważ jest fanką Eurowizji. Artystka już przed rokiem była bliska awansu, wówczas jednak nieznacznie przegrała z Luną. Teraz nie dała konkurencji żadnych szans, osiągając imponujący wynik 39,32% głosów. Sw@da i Niczos, którzy zajęli drugą pozycję, uzyskali 23,69% głosów, natomiast trzeci w głosowaniu telewidzów Dominik Dudek – 13,94%.
SPRAWDŹ TAKŻE: Fani na Super Bowl buczą na widok Taylor Swift i wiwatują na widok Trumpa
„Gaja” znalazła się na wydanej pod koniec listopada płycie „Witch Tarohoro”. Albumowa wersja różnie się jednak od eurowizyjnej. Tę drugą wzbogacono o jeden anglojęzyczny refren.
Na youtube’owym kanale Telewizji Polskiej można już zobaczyć występ z finału preselekcji.
