– Dwa dni temu byłem z Bieberem w studiu, pracowaliśmy nad jego nowym albumem i mieliśmy jedną naprawdę świetną rozmowę – powiedział will.i.am dla „Disney Radio”. – Justin Bieber mógłby być jak Prince, jak Michael Jackson. To do niego moglibyśmy powiedzieć: „Wow! Justin, wyobraź sobie, że jest rok 2030, twoja kariera trwa już tak długo. Jesteś pierwszym artystą, który będzie transmitowany na Marsie. Jak się z tym czujesz?”
William dodał, że nowy album Biebera zaskoczy fanów. – Inny producent nie odważyłby się na coś takiego – dodał.