foto: mat. pras.
Rob Halford potwierdził, że Judas Priest nagrali wspólnie z Ozzym Osbournem oficjalny cover legendarnego utworu Black Sabbath War Pigs. To pierwszy i jedyny duet Halforda z ikoną metalu, który ma ujrzeć światło dzienne już wkrótce.
Rob Halford: „To jest po prostu kolosalne”
W podcaście Full Metal Jackie Rob Halford zdradził, że nagranie duetu z Ozzym jest gotowe i czeka jedynie na formalności związane z prawami autorskimi:
„Ozzy śpiewa jedną linijkę, potem ja, potem znów on i ja. To pierwszy raz w całym moim życiu, kiedy mogłem zaśpiewać z Ozzym. Jestem za to wiecznie wdzięczny i czuję się błogosławiony.”
Halford dodał, że gdy Sharon Osbourne usłyszała wersję Judas Priest, sama zaproponowała współpracę:
„Powiedziała: Kocham waszą wersję War Pigs. Czy jest szansa, żeby dołączyć Ozzy’ego? A ja na to: Pytasz mnie? To musi się wydarzyć!”
Premiera już wkrótce
Choć dokładna data premiery nie została ogłoszona, Halford zapewnił, że fani mogą spodziewać się utworu „wkrótce”.
„Myślisz, że słyszałeś już wersję Judas Priest, ale kiedy usłyszysz War Pigs z Ozzym, to przeniesie cię w naprawdę wyjątkowe miejsce. To będzie coś kolosalnego.”
Ostatnie tygodnie życia Ozzy’ego
Na początku lipca Judas Priest złożyli hołd Black Sabbath, wykonując War Pigs podczas koncertu, ponieważ nie mogli pojawić się na ostatnim, pożegnalnym występie Ozzy’ego i zespołu „Back To The Beginning” z powodu konfliktu terminów.
Tragicznie, Ozzy Osbourne zmarł 22 lipca, zaledwie 17 dni po tym wydarzeniu.
Halford wspominał moment, w którym dowiedział się o śmierci przyjaciela:
„Byłem wtedy w Leeds, w hotelowym pokoju. Gdy odłożyłem telefon, po prostu zwinąłem się w kłębek i płakałem przez wiele godzin. Wciąż nie mogę w to uwierzyć. Nadal przeżywam żałobę, tak jak miliony ludzi.”
Pogrzeb i przyczyna śmierci
Ozzy Osbourne został pochowany podczas prywatnej ceremonii w Buckinghamshire, w której uczestniczyli m.in. Elton John i członkowie Metallica.
Według aktu zgonu przyczyną śmierci był atak serca. Dokument wymienia również chorobę wieńcową oraz Parkinsona, na które cierpiał muzyk. Jego zawód określono jako: „Piosenkarz, autor tekstów i legenda rocka”.