Lider Queens Of The Stone Age zaśpiewa gościnnie w jednej piosence na płycie „AM”. Premiera krążka przewidziana jest na 9 września. Homme wypowiedział się na temat krążka Arctic Monkeys podczas czeskiego festiwalu Rock For People: To jest naprawdę fajne, seksowne granie, idealnie nadaje się do słuchania po północy. Nazywa się „AM”, więc myślę, że wiecie o czym mówię. To nie jest disco, ale to nowoczesna, taneczna i seksowna płyta. Jest naprawdę dobra.

Josh obiecał także, że na nową płytę Queens Of The Stone Age nie będziemy czekać tak długo jak na „…Like Clockwork”. Między poprzednim krążkiem grupy zatytułowanym „Era Vulgaris” a najnowszym albumem upłynęło aż sześć lat. Teraz ta przerwa ma być krótsza, choć Homme nie posuwa się do podania choćby przybliżonej daty wypuszczenia nowego materiału. Chcemy utrzymać element zaskoczenia. Jedną z najfajniejszych rzeczy w tym, co robimy, jest możliwość zaskakiwania ludzi – mówi.

Homme w przeszłości pracował już z Arctic Monkeys, dlatego jego udział w nowych nagraniach grupy nie jest żadnym zaskoczeniem. Dodatkowo Alex Turner, lider Arctic Monkeys, pojawił się gościnnie w jednym z utworów na ostatniej płycie Queens Of The Stone Age. Oba zespoły gościły ostatnio w Polsce jako gwiazdy Open`era.