Artystka zdradziła w rozmowie z serwisem Spinner, że idea utworu narodziła się na planie filmowym „The Rum Diary”. Wówczas Depp nagrał Smith, jak śpiewa wersję a capella piosenki „Banga”.
– Zapewnił mnie, że prześle nagranie, abym go nie zapomniała. Czekam i czekam, a piosenki wciąż nie ma! Mówię w końcu: „Johnny, gdzie jest >> Banga <<?”. On na to: „Och, zaraz ją dostaniesz”. I otrzymałam wersję ze wszystkim, perkusją, gitarami i tak dalej. Pierwsza minuta utworu to ja i Johnny Depp – powiedziała Smith.
Na płycie pojawiają się ponadto m.in. tribute dla Amy Winehouse i kower „After The Gold Rush” Neila Younga.