Gospodarz najpopularniejszego wieczornego programu telewizyjnego w Stanach, czyli „The Tonight Show starring Jimmy Fallon” kolejny raz zaskoczył widzów proponując swojemu gościowi nietypową zabawę. W ostatnim odcinku w programie pojawił się Michael Fassbender, aktor, którego znamy m.in. z roli Magneto w „nowej” trylogii kinowych przygód marvelowskich X-Men. Od 6 stycznia Fassbendera będziemy mogli oglądać w polskich kinach w roli Calluma Lyncha / Aguilara de Agarorobo w bazującej na grze wideo produkcji „Assassin's Creed”, póki co proponujemy zobaczyć stoczony między nim a Fallonem pojedynek w tzw. „air guitar”, czyli po prostu w zabawie polegającej na udawaniu gry na niewidzialnej gitarze. Każdy z uczestników zalicza jeden solowy występ – Fallon gra „The Boys are Back in Town” Thin Lizzy, natomiast Fassbender „Crazy Train” Ozzy’ego Osbourne’a. W finałowym starciu panowie łączą siły „grając” na wyimaginowanej gitarze akustycznej oraz nieistniejącym banjo.