foto: Łukasz Siekanowicz
W mijającym tygodniu pisaliśmy m.in. o nowym porozumieniu Universal Music Group i TikToka. Strony dogadały się nie tylko w kwestiach finansowych dotyczących wykorzystania utworów z katalogu UMG na platformie, ale zobowiązały się także do wspólnych działań na rzecz ochrony artystów przed rozwojem sztucznej inteligencji.
– Ten nowy rozdział w naszych relacjach z TikTokiem koncentruje się na wartości muzyki, prymacie ludzkiego artyzmu i dobrobycie społeczności twórców. Z niecierpliwością czekamy na współpracę z zespołem TikToka, by móc wspierać interesy naszych artystów i autorów piosenek, a także wprowadzać innowacje w zakresie zaangażowania fanów, jednocześnie zwiększając monetyzację muzyki na platformach społecznościowych – komentuje sir Lucian Grainge, prezes i dyrektor generalny Universal Music Group.
Przeróbki stworzone przez AI – to zaszło za daleko
Nie da się ukryć, że rozwój AI jest bardzo widoczny w muzyce. Mieliśmy już utwory Drake’a i The Weeknd, które wygenerowano przy użyciu sztucznej inteligencji, ale część fanów wzięła je za autorskie produkcje. Skoro mowa o Drake’u – on sam użył ostatnio AI, by nawinąć głosami 2Paca i Snoop Dogga wersy wymierzone w Kendricka Lamara.
AI wykorzystuje się także do produkowania kuriozalnych przeróbek. „Pakistańskie disco” Popka w „wykonaniu” Tadeusza Sznuka? Proszę bardzo – jest. Discopolowe przeróbki TACONAFIDE – są. Jednym z najbardziej przypałowych utworów zmienionych przy użyciu sztucznej inteligencji jest na pewno „Jestem Bogiem” Paktofoniki w wersji disco polo. Uprzedzamy – odpalacie na własną odpowiedzialność.
