Jak się jednak okazuje, nie każdy, kto „wziął” udział w tym materiale jest z tego podwodo zadowolony.

– Wzywam rząd USA, aby uznał za priorytet uchwalenie ustawodawstwa ograniczającego wykorzystanie sztucznej inteligencji – powiedziała Scarlett Johansson, po tym jak zobaczyła, że jej wizerunek został wykorzystany bez jej wiedzy, do viralowego materiału.

Słynna aktorka uważa, że to co się stało jest przerażające i w pełni potępia „niewłaściwe wykorzystanie sztucznej inteligencji”.

– Jestem Żydówką, która nie toleruje antysemityzmu ani mowy nienawiści w żadnej formie. Jednakże głęboko wierzę, że potencjał mowy nienawiści spotęgowany przez sztuczną inteligencję stanowi o wiele większe zagrożenie niż jakakolwiek osoba biorąca za nią odpowiedzialność.„Musimy piętnować niewłaściwe wykorzystanie sztucznej inteligencji, bez względu na jej przekaz, w przeciwnym razie ryzykujemy utratą kontaktu z rzeczywistośc (…) Niestety jestem bardzo publiczną ofiarą sztucznej inteligencji… ale prawda jest taka, że ​​zagrożenie ze strony sztucznej inteligencji dotyczy każdego z nas. Nadchodzi fala o wysokości 300 metrów dotyczącaAI, na którą kilka postępowych krajów, z wyjątkiem Stanów Zjednoczonych, zareagowało w sposób odpowiedzialny. Straszne jest to, że rząd USA jest sparaliżowany, jeśli chodzi o uchwalanie przepisów chroniących wszystkich obywateli przed bezpośrednimi zagrożeniami ze strony sztucznej inteligencji (…) Rząd Stanów Zjednoczonych powinien nadać najwyższy priorytet uchwaleniu ustawodawstwa ograniczającego wykorzystanie sztucznej inteligencji. Jest to kwestia ponadpartyjna, która ma ogromny wpływ na najbliższą przyszłość całej ludzkości – napisała Scarlett.

Dlaczego powstał spot, który jest protestem przeciwko zachowanim Kanye Westa?

Nagromadzenie złych zachowań i wypowiedzi Kanyego Westa w ostatnich dniach jest tak duże, że zaczyna przypominać celową prowokację. Po serii wpisów na platformie X, w których raper obrażał m.in. mniejszości etniczne i seksualne, twórca na tej samej platformie poczęstował odbiorców kilkoma pornograficznymi postami. Jakby tego było mało, w wywiadzie West stwierdził, że jego żona jest „jego własnością”, potem wprowadził do swojego sklepu t-shirt ze swa*ty*ą, doprowadzając do zablokowania sklepu przez Shopify, platformę, której rozwiązania służyły do sprzedaży merchu na yeezy.com.

Koszulka ze s*ast*ką nie jest jedynym kontrowersyjnym towarem, którym postanowił handlować West. Twórca wprowadził do oferty także replikę bluzy, którą Cassie miała na sobie w dniu, w którym Diddy katował ją w holu hotelowym. Nagranie sprzed lat trafiło do internetu w ubiegłym roku i choć nie może być wykorzystywane jako materiał dowodowy przeciwko raperowi (przed jego upublicznieniem Diddy i Cassie zawarli ugodę), to jego publikacja w istotny sposób wpłynęła na to, że opinia publiczna odwróciła się od Seana Combsa.

Skoro jesteśmy przy Weście i Diddym – Kanye ogłosił kilka dni temu współpracę Yeezy i należącej do Puffa Daddy’ego marki Sean John. T-shirty promujące markę Diddy’ego także były dostępne w sklepie Yeezy.