foto: mat. pras.
Jennifer Lopez ujawniła, że zmieniła swoje podejście do rodzicielstwa po szczerej rozmowie z dziećmi. Gwiazda ma bliźnięta, Maxa i Emme, którzy mają obecnie 17 lat, ze swoim byłym mężem, Marc’iem Anthonym.
Trudna rozmowa z bliźniętami jako punkt zwrotny
Podczas wywiadu w The Howard Stern Show, Jennifer Lopez przyznała, że dzieci zwróciły uwagę, iż nie była dostępna na co dzień, w przeciwieństwie do innych matek.
„Powiedzieli mi: ‘Nie jesteś zwykłą mamą. Nie jesteś tu codziennie. Nie odprowadzasz nas i nie odbierasz jak inne mamy’ – wspomina Lopez. Zrozumiałam wtedy, jak bardzo potrzebują mojej obecności.”
Przemiana stylu życia w czasie pandemii
Do momentu pandemii Jennifer żyła w rytmie „hyperdrive”, wierząc, że wszystko spoczywa na niej, jeśli chodzi o wychowanie dzieci po rozwodzie z Marc’iem w czerwcu 2014 roku. Wsparcie zapewniali jej członkowie rodziny i nianie, ale prawdziwy przełom nastąpił w 2020 roku, gdy mogła spędzać więcej czasu w domu.
„Kiedy nastąpiła pandemia i mogłam zostać w domu, zdałam sobie sprawę, że muszę być z nimi więcej. Nie chodziło tylko o zapewnienie im wspaniałego życia, ale o bycie przy nich na co dzień.”
Silniejsza więź z dziećmi
Jennifer Lopez przyznała, że rozmowa z Maxem i Emme była dla niej przebudzeniem, które pozwoliło zbudować najlepszą relację z dziećmi. Artystka podkreśla, że obecnie jest bardziej obecna w ich życiu, co pozytywnie wpłynęło na więź rodzinną.