Foto: @piotr_tarasewicz
Podczas głośnego koncertu Jennifer Lopez na PGE Narodowym w Warszawie jedną z uczestniczek wydarzenia była Doda. Polska wokalistka nie tylko podzieliła się swoimi wrażeniami z występu amerykańskiej gwiazdy, ale też wprost zasugerowała, że J.Lo… skopiowała jedną z jej dawnych stylizacji.
Doda zachwycona formą Jennifer Lopez
W relacji opublikowanej na Instagramie, Doda nie szczędziła komplementów pod adresem Jennifer Lopez. Zachwycała się jej formą, wyglądem i sceniczną energią:
– Ma prawie 60 lat, a wygląda lepiej niż większość 20- i 30-latek. Ma sześciopak, rewelacyjnie tańczy, świetnie wygląda i ma niesamowity kontakt z publicznością – mówiła Doda.
Playback? Dla Dody to żaden problem
Wokalistka odniosła się też do fali krytyki, jaka pojawiła się w sieci w związku z faktem, że J.Lo podczas koncertu częściowo korzystała z playbacku. Zdaniem Dody, to standard w przypadku największych światowych gwiazd, szczególnie gdy show zawiera intensywne układy taneczne.
– Większość tych największych gwiazd śpiewa z playbacku. Nie wiem, czym się tak ekscytujecie – podsumowała.
Doda twierdzi, że J.Lo skopiowała jej stylizację
Wśród wielu komentarzy nie zabrakło tego najbardziej zaskakującego. Doda stwierdziła, że Jennifer Lopez „podpieprzyła” jej stylizację sprzed kilku lat. W odpowiedzi na prośby fanów opublikowała porównanie dwóch kreacji na swoim Instagram Stories. Rzeczywiście – podobieństwo między jej dawnym outfitem a tym, w którym wystąpiła J.Lo w Warszawie, jest uderzające.
@cgm.plDoda komentuje koncert Jennifer Lopez. „Nie rozumiem hejtu. Nie interesuje mnie, że w połowie śpiewała z playbacku” #Doda #JLO #JenniferLopez #cgm #cgmpl
Polska gwiazda z przymrużeniem oka zasugerowała, że mogła być inspiracją dla światowej diwy.