fot. mat. pras.
Od wielu tygodni mówi się o tym, że dni małżeństwa Jennifer Lopez i Bena Afflecka są policzone. Para nie mieszka już razem i jeśli wierzyć doniesieniom mediów, od kilku tygodni ze sobą nie rozmawia. Ich wspólny dom trafił na sprzedaż, a kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że Affleck kupił już nową posiadłość.
Rozstanie z aktorem to dla JLo ogromny cios, ponieważ gwiazda starała się za wszelką cenę uniknąć kolejnego rozwodu w życiu. Kiedy jednak okazało się, że to związku nie da się uratować, miała być podobno zdeterminowana, by sformalizować rozstanie jak najszybciej. Wygląda jednak na to, że Affleck nie garnie się do tego.
SPRAWDŹ TAKŻE: Mery Spolsky kąśliwie komentuje post Julii Wieniawy. Doczekała się mocnej odpowiedzi
Serwis Page Six poinformował, że Affleck opóźnia rozwód, chcąc „zaoszczędzić sobie jeszcze większego wstydu”. Źródło serwisu przekonuje także, że Ben nie wykonuje ruchu z troski o wokalistkę. Tyle że Jen niespecjalnie potrzebuje w tej chwili jego troski, przynajmniej w tej sprawie.
– Jest wściekła. Czuje się upokorzona przez Bena, który namawiał ją, by wrócili do niego i wzięli ślub, a teraz opóźnia rozwód. Przez lata mówił w wywiadach, że była miłością jego życia. Jego postępowanie to dla niej cios. Ona nie może mu wybaczyć, że w ich rozstanie zaczyna być mieszana rodzina – cytuje swojego informatora Page Six.