Wokalistka powiedziała znajomym, że morderstwo jej matki, brata i kuzyna w październiku zeszłego roku stawiało pod znakiem zapytania jej muzyczną przyszłość. „To była dla niej tragedia”, zdradziła koleżanka piosenkarki, Fantasia Barrino. „Pamiętam, jak mówiła mi, że nie czuje już potrzeby śpiewania. To, że jej klipy i nagrania były niesamowicie popularne, nie miało dla niej znaczenia. Na szczęście teraz wszystko idzie do przodu. Znów chwyciła za mikrofon i nagrywa.”