foto: mat. pras.
Niewykluczone, że Blue Ivy Carter z czasem pójdzie w ślady sławnych rodziców – Beyonce i Jaya-Z, rozpoczynając karierę muzyczną. Póki co 11-latka ma już na koncie statuetkę Grammy w kategorii Najlepszy teledysk za gościnny udział w klipie do „Brown Skin Girl” z płyty „The Lion King: The Gift” towarzyszącej premierze remake’u „Króla lwa”.
Fani przez lata byli przekonani, że imię Blue Ivy wzięło się od ulubionego koloru jednego z jej rodziców, ale Jay-Z zdradził, że jego geneza była inna. W rozmowie z Gayle King dla stacji CBS raper powiedział:
– Miała nazywać się Brooklyn. To było imię, które dla niej wybraliśmy, ale kiedy dostaliśmy badanie USG, była bardzo mała i nazywaliśmy ją blueberry (jagodą – przyp. red.). Na przykład: „Spójrz na tę małą jagódkę”. To był jej pseudonim. Przez dziewięć miesięcy nazywaliśmy ją naszą blueberry i w końcu stało się to dla nas bardzo naturalne. Po prostu odcięliśmy „berry” i została nam Blue.