Raper, choć jest obecnie związany wartym 150 milionów dolarów kontraktem z Live Nation, podobno prowadzi rozmowy z WMG/Atlantic, by w ich granicach otworzyć własny oddział, roboczo nazwany Carter Music Group. Wytwórnia miałaby powstać we współpracy Jaya z Lyorem Cohenem i Kevinem Lilesem. „Kontrakt Jiggi z Live Nation to kapitalna sprawa. Ale umowa z WMG/Atlantic przyniosłaby mu jeszcze więcej prestiżu. On, Cohen i Liles to w końcu uznane nazwiska w muzycznym światku. Od dawna w tym siedzą i takie kombo mogłoby przynieść im wiele korzyści”, uważa osoba ze środowiska artysty. „Jay to w końcu chyba najlepszy przykład człowieka, który choć jest raperem, to z powodzeniem odnajduje się w biznesowych sprawach.”
Jay był prezydentem najsłynniejszej wytwórni rapowej Def Jam przez trzy lata. Jego zdaniem współpraca z wyżej wymienioną dwójką byłaby prawdziwym spełnieniem marzeń. „Hova jak najbardziej chce coś zrobić ze swoimi kumplami”, dodaje inny informator gazet New York Daily News. „Planuje stworzyć swoisty ‘dream team’. Już w przeszłości były plany zjednoczenia z Cohenem i Lilesem. Teraz jednak ma to dopiero szansę realizacji. To trzy grube ryby hip-hopowego biznesu i nie ma wątpliwości co do ich ewentualnego wspólnego sukcesu.”
