Serwis Hypetrak.com ma rację: zapowiadać album Jaya Electroniki to jak anonsować nowy album Franka Oceana. W obu przypadkach mieliśmy do czynienia z tyloma datami i zapewnieniami, że dziś trudno uwierzyć w kolejne słowa o zbliżających się krążkach obu wykonawców. A jednak. Frank Ocean sugeruje na swojej stronie internetowej, że długo oczekiwane „Boys Don’t Cry” trafi do sprzedaży jeszcze w tym miesiącu.
Na pewien trop naprowadza też Jay Electronica. Raper podziękował niedawno na Twitterze swoim fanom za wieloletnie wsparcie i cierpliwość. Rzeczywiście, tą ostatnią wielbiciele 39-letniego MC musieli się wykazać, bo w tym roku mija 9 lat od czasu, gdy wydał on swój ostatni dłuższy materiał (trwający… niecałe 16 minut).
„Dziękuję Wam. I załatwcie sobie TIDAL-a. Czy obserwujecie wystarczająco uważnie?”, dodał raper.
Ostatnie zdanie, ujęte w hasztag, pochodzi z okładki wydanego w 2007 roku materiału „Act I: Eternal Sunshine”.
Niewykluczone więc, że Jay przyjmie strategię wielu innych artystów związanych z Roc Nation i wyda swoją płytę niespodziewanie i eksluzywnie w TIDAL-u.