fot. kadr z wideo
Nie milkną echa „Patointeligencji” Maty. Nowy singiel reprezentanta SBM Labelu jest najgłośniejszym zjawiskiem w polskiej popkulturze w ostatnich dniach. Do grona celebrytów, którzy zapragnęli odnieść się do tego kawałka, dołączył aktor Jarosław Jakimowicz. Gwiazda kultowych „Młodych wilków” przyznała w rozmowie z „Faktem”, że nie jest fanem utworu zapowiadającego „100 dni do matury”.
– Mam dwóch synów: 19-letniego i 15-letniego. Żaden z nich nie posługuje się takim językiem ani nie odnosi się do rodziców w ten sposób, co raper Mata. Rap mi się kojarzył zawsze z muzyką biedy, ulicy, muzyką dla tych, którzy są trochę odrzuceni i nie bardzo mają jakąś przyszłość. A tymczasem tu mamy bananowego chłopca, który wcale nie żyje na ulicy. To jest jego jakiś chory bunt. Jest z dobrego domu, a udaje gangsta. Ja bym go posłał do wojska – skomentował aktor.