Foto: @piotr_tarasewicz / AltertArt
Jared Leto nie miał dotychczas szczęścia do ekranizacji dzieł popkultury. Jako „Joker” w „Legionie samobójców” Davida Ayera wypadł kiepsko, „Morbius” z członkiem Thirty Seconds To Mars w roli tytułowej okazał się całkowitym nieporozumieniem. Czyżby czas na przełamanie? Czemu nie.
SPRAWDŹ TAKŻE: Justin Bieber przeszedł przez piekło u Diddy’ego
Ujawniono, że Leto wcieli się w postać Szkieletora w nadchodzącej filmowej wersji „Masters of the Universe”. Słynący z brawurowej gry aktor i muzyk wydaje się idealnym odtwórcą roli arcywroga He-Mana, pozostaje jedynie mieć nadzieję, że twórcy zadbają o to, by w produkcji wszystko się zgadzało.
Leto nie jest jedynym ujawnionym dotychczas aktorem zaangażowanym w produkcję. Trap Jawa zagra Sam C. Wilson, w Tri-Klopsa wcieli się Kojo Attah, a w Goat Mana – Hafthor Bjornsson. Za kamerą stanie Travis Knight. Autorem scenariusza jest Chris Butler. Produkcja trafi na rynek 5 czerwca 2026 r.