Jednak zdaniem niektórych członków rodziny Jacksonów wokale wykorzystane na krążku wcale nie pochodzą od zmarłego przed rokiem piosenkarza. Istnieje podejrzenie, iż w kilku zarejestrowanych w 2007 roku piosenkach wcale nie udziela się popularny Jacko. Do sądu trafiły już nawet dwa wnioski – jeden o przesłuchanie dzieci Króla Popu (zeznania mają wyjaśnić, czy Jackson przebywał w New Jersey w trakcie sesji nagraniowych), a drugi o zatrudnienie sądowego audiologa, który dokonałby analizy utworów i ocenił, czy słychać w nich głos wokalisty.
Co na to Mark Ronson, jeden z producentów zaangażowanych w prace nad płytą „Michael”? On nie ma wątpliwości, iż w utworze, za który odpowiada – a więc „Lovely Way” – śpiewa kultowy wokalista.
– To zdecydowanie on. Otrzymałem jego wokale do obróki, ale nie miałem okazji osobiście poznać Michaela – skomentował całe zamieszanie Ronson. – Moja kompozycja ma swoje korzenie w „Goodbye Yellow Brick Road” Eltona Johna oraz „Imagine” Johna Lennona.
Premiera wydawnictwa „Michael” odbędzie się 14 grudnia. W najbliższy poniedziałek swoją premierę mieć będzie pierwsze nagranie pochodzące z zestawu, „Breaking News”.