foto: mat. pras.
W ostatnich tygodniach na linii J. Cole – Lil Pump trochę zaiskrzyło. Na płycie „KOD” Cole dissował mumble raperów, zdaniem wielu zwracał się bezpośrednio do Lil Pumpa odnosząc się do jego numeru „Fuck J. Cole”. Pump wyśmiał zaczepkę ze strony starszego kolegi, mówiąc: – Wow, zasłużyłeś na propsy. Zdissowałeś 17-latka. Beznadziejnie J. (więcej na ten temat pisaliśmy tutaj).
Wszystkich, którzy liczyli na eskalację konfliktu, uspokajamy – nie ma na to szans. Kiedy podczas niedawnego występu J. Cole’a fani zaczęli skandować „fuck Lil Pump”, artysta uciszył ich prosząc, by nie mówili w ten sposób. Pump przyznał niedawno, że jest w dobrych relacjach z J. Colem. Artyści nie walczą ze sobą, czego potwierdzeniem jest ich godzinna rozmowa, w której Cole siedząc z młodszym kolegą w swoim studiu The Sheltuh wyraża uznanie dla jego inteligencji. – Jesteś znacznie mądrzejszy niż ludziom się wydaje – zauważa Cole.
W trakcie rozmowy panowie opowiadają o tym, jak zaczynali rapować, o swoich relacjach z bliskimi, a także o różnicach w podejściu do rapu i wynikających z nich problemach z nastawieniem fanów.