CGM

J Balvin ujawnił, że podczas koncertu w Kolumbii był bliski ataku serca

Siedmiogodzinny koncert zakończył się groźnym epizodem zdrowotnym

2025.12.20

opublikował:

J Balvin ujawnił, że podczas koncertu w Kolumbii był bliski ataku serca

fot. Karol Makurat / @tarakum_photography

J Balvin poinformował fanów, że podczas ponad siedmiogodzinnego występu w Medellín był na granicy ataku serca. W rozmowie na livestreamie ze streamerem Ibai artysta wyznał, że „wciąż dochodzi do siebie” po intensywnym wydarzeniu.

J Balvin stracił widzenie na scenie

W trakcie show gwiazdor poczuł silne zawroty głowy, a pole widzenia zaczęło robić się czarne. Mimo kontynuowania występu za pośrednictwem łączności wewnętrznej ostrzegł ekipę techniczną, że traci kontrolę nad swoim stanem fizycznym.

Jak wspominał, w pewnym momencie zamarł w bezruchu, próbując zachować równowagę i koncentrację.

Puls 190 uderzeń na minutę

Po zejściu ze sceny lekarz sprawdził jego puls – wynosił 190 uderzeń na minutę. Przy takim obciążeniu serce pracuje ponad granicami normy. Piosenkarza wspierała matka, która nalegała na przerwanie koncertu i odpoczynek.

Według relacji Balvina pomoc przyniosły zimne desery, które pomogły obniżyć temperaturę ciała i ustabilizować organizm.

Koncert zakończył się o 3 nad ranem

Wydarzenie „Made in Medellín: Ciudad Primavera” dobiegło końca około 3:00 nad ranem. J Balvin wykonał blisko 80 piosenek, a na scenie pojawili się m.in. Daddy Yankee, Maluma, 50 Cent, DJ Snake i Reykon.

Artysta przyznał, że nadal trudno mu pogodzić się z tym, jak blisko był niebezpiecznego epizodu zdrowotnego i że przemęczenie mogło doprowadzić do tragedii.