foto: mat. pras.
Stevie Wonder zakończył kilka dni temu krótką trasę po Wielkiej Brytanii. Przy okazji jednego z wchodzących w jej skład występów artysta odniósł się do pojawiających się w internecie sugestii, jakoby w rzeczywistości miał jedynie udawać niewidomego. Spekulacje wydają się kuriozalne, ale artysta i tak się do niego ustosunkował.
„Znacie prawdę”
– Słyszeliście plotki, że widzę, prawda? Ale znacie prawdę. Prawda jest taka, że wkrótce po narodzinach straciłem wzrok. To było błogosławieństwo, bo mogłem widzieć świat wizją prawdy. Widzieć w ludziach ducha, a nie to jak wyglądają. Nie jakiego koloru są, ale jakiego koloru jest ich duch – powiedział w trakcie koncertu w Cardiff muzyk.
Wonder stracił wzrok wkrótce po narodzinach. Artysta przyszedł na świat półtora miesiąca przed terminem, w szpitalnym inkubatorze podano mu tlen, co było wówczas powszechną praktyką. Niestety, nadmiar tlenu uszkodził siatkówki oczu.