Wokalista Brandon Boyd poinformował, że potrwającej właśnie trasie koncertowej formacja uda się na dłuższy urlop. – Prawdopodobnie zrobimy sobie kolejną przerwę – powiedział w rozmowie z Billboard.com. – Miejmy nadzieję, że nie będzie ona tak długa [jak 5-letnia pauza między płytami „Light Grenades” a „If Not Now, When?”]. Chcemy powrócić pełni najlepszych intencji, z zamiarem tworzenia nowej muzyki, ale bez narzucania sobie konkretnych terminów.
Boyd uspokoił – zawieszenie działalności nie oznacza końca grupy. On sam planuje w czasie przerwy nagrać drugi solowy album. – Wiem, że cała sytuacja może się wydawać nieco frustrująca dla fanów, jednak dzięki temu będziemy mogli stworzyć lepszą muzykę – dodał.