– To małżeństwo zawarte w niebie. Wiedziałem to od samego początku. Gdy tylko zaczęliśmy grać, pomyślałem: „Tak, mam przed sobą ideał” – powiedział Reed w rozmowie z „Rolling Stone”.
Z kolei perkusista Lars Ulrich dodał: – Nie wydaje mi się, abyśmy kiedykolwiek czuli się równie wolni. Nie uznawaliśmy żadnych granic, nie stawaliśmy przed pytaniami: „A co by się stało, gdybyśmy poszli w tę stronę?”.
Basista Rob Trujillo jest przekonany, że współpraca z Reedem uczyniła z Metalliki „lepszy zespół„.