W pewnym momencie sytuacja między raperami była tak napięta, iż konieczna okazała się interwencja duchowego przywódcy Afroamerykanów, Louisa Farrakhana. To w głównej mierze dzięki niemu udało się załagodzić konflikt, który – być może – przybrałby takie rozmiary jak ten 2Paca i Notoriousa B.I.G.
Dziś Cube i Common nie żywią do siebie żadnej urazy. Przeciwnie, między artystami panuje coś na kształt życzliwości – na tyle ciepłej, iż Common postanowił zaprosić swojego kolegę z Zachodniego Wybrzeża do nakręcenia wspólnie filmu.
– Od tamtego czasu nie mam nic do Commona. Widzieliśmy się parę razy, wszystko gra, tak jakby nic się nie stało. Chętnie zrobię z nim ten film.
I Commonowi, i Ice Cube`owi sztuka aktorska nie jest obca. Cube pojawił się w takich produkcjach jak „Boyz N Tha Hood”, „Friday” czy „Barbershop”. Z kolei rapera z Chicago mogliśmy ujrzeć w m.in. „Smokin` Aces”, „American Gangster” oraz „Terminator Salvation”.