Foto: K. Kalisz
Wiele osób postawiło już krzyżyk na projekcie DCEU (DC Extended Universe, czyli kinowe uniwersum DC Comics). Po „Człowieku ze stali” z 2013 otrzymaliśmy kiepskie spotkanie Batmana z Supermanem w „Świcie sprawiedliwości” i dramatycznie zły „Legion Samobójców”. Wprawdzie ubiegłoroczna „Wonder Woman” spotkała się z ciepłym przyjęciem recenzentów jak i widzów, za to „Liga Sprawiedliwości”, film, w którym spotkali się najpopularniejsi bohaterowie DC zamiast stać się kinowym bestsellerem na miarę „Avengers” z konkurencyjnej stajni Marvela, okazał się klapą finansową i pierwszym filmem DC i Warnera, który przyniósł straty.
W zaistniałej sytuacji los DCEU zawisł na włosku. Od dawna wiemy, że oprócz kontynuacji „Wonder Woman” realizacji doczekają się „Aquaman” i „Shazam!”. To właśnie na ich barkach spoczywa przyszłość uniwersum. Zwiastuny obu produkcji zaprezentowano podczas odbywającego się w San Diego Comic-Conu i oba spotkały się z niezwykle entuzjastycznym przyjęciem. Ostatnim ekranizacjom komiksów DC zarzucano brak lekkości charakteryzującej papierowe pierwowzory. Trailery „Aquamana” Jamesa Wana oraz „Shazama!” Davida F. Sandberga (reżysera m.in. horroru „Anabelle: Narodziny zła”) mają w sobie luz, którego brakowało choćby „Legionowi Samobójców” czy „Lidze Sprawiedliwości”.
„Shazam!” opowiada o nastolatku obdarzonym tajemniczą mocą, dzięki której po wypowiedzeniu słowa „shazam” chłopak zamienia się w bohatera o tym imieniu. W tytułowej roli wystąpi Zachary Levi. Produkcja trafi do kin w kwietniu przyszłego roku. Poniżej znajdziecie teaser trailer, w którym wykorzystano „HUMBLE.”, nagrodzony Grammy utwór z ostatniego krążka Kendricka Lamara „DAMN.”.
