Hiszpańscy prokuratorzy twierdzą, że Shakirze powinien grozić wyrok ośmiu lat więzienia za oszustwa podatkowe, których miała się dopuścić artystka.
Shakira została oskarżona o niezapłacenie rządowi Hiszpanii milionów podatków w latach 2012-2014. W oświadczeniu wysłanym do BBC przez management piosenkarki czytamy, że Shakira jest „w pełni pewna swojej niewinności” i nazwała sprawę „naruszeniem jej praw”.
Przypomnijmy, że zarzuty postawione Shakirze, pochodzą z 2018 roku. Prawo w Hiszpanii mówi, że każdy kto spędza na terenie tego kraju więcej niż sześć miesięcy w roku staje się jego rezydentem i musi tam odprowadzać podatki. Prokuratura twierdzi, że tak było w wypadu wokalistki, która spędzała ponad pół roku każdego roku w Hiszpanii w latach 2012-2014. Shakira natomiast twierdzi, że w tym czasie nie mieszkała w Hiszpanii przez większość roku, a od czasu postawienia zarzutów o oszustwa podatkowe w 2018 roku, zapłaciła 17,2 mln euro, które była winna hiszpańskiemu rządowi.