„Hip-hop w Stanach cofnął się do afrykańskich korzeni”

Bosski o nadchodzącej płycie i współczesnym hip-hopie.


2018.04.03

opublikował:

„Hip-hop w Stanach cofnął się do afrykańskich korzeni”

foto: Instagram

W sieci pojawił się zapis audycji „Numer Raz na fali” z udziałem Bosskiego i P.A.F.F.-a. W rozmowie z Numerem artyści opowiedzieli m.in. o swoich kontraktach z Universalem i nadchodzących projektach.

Bosski już kilka dni temu informował, że jego nowy krążek otrzyma tytuł „Duchowy gangster”. – Dla wszystkich moich fanów, którzy czekali na „uliczne solo”. „Uliczne solo” będzie, ale ta płyta będzie się nazywała „Duchowy gangster”. Już nie będę śpiewał o robieniu sobie jaj z przepisów drogowych, ale bardziej o tym, żeby w ulicznym klimacie stworzyć światło i być szczęśliwym w życiu – powiedział raper.

Roman poruszył również temat aktualnych trendów muzyczno-kulturowych, zwłaszcza w USA: – Mam wrażenie, że hip-hopowa kultura w Stanach cofnęła się do takich korzeni typowo afrykańskich. O ile hip-hop taki standardowy był taką muzyką, gdzie biały człowiek, też ze swojej kultury wychodzący się odnajdywał i to też była taka muzyka miasta, tak teraz, że tak powiem w cudzysłowie, jest taka „dżungla”. Jak widzę Europejczyków robiących tę „dżunglę” w Polsce, to mi to nie pasuje do końca. Można sięgnąć do naszego folkloru. To jest taka moja prywatna ocena, przy całym moim szacunku do innych kultur. Te autotune’y to jest coś nowoczesnego, ale w dancehallu w 2003 roku wszyscy lecieli na autotunie.

Na koniec Bosski opowiedział o swoich planach na najbliższą przyszłość: – Na pewno puścimy single z teledyskami. „Drużyna Mistrzów” jako cały album najwcześniej za rok, najwcześniej 2019, albo 2020. Na pewno coś się będzie działo, plus ta moja solowa płyta będzie także dobra, żeby ją sobie puścić na treningu. Nie powiedzieliśmy najważniejszego, a myślę, że to możemy powiedzieć. Stworzyliśmy razem z P.A.F.F.-em kolektyw, nasz wspólny projekt, który nosi nazwę od naszych ksyw (P.A.S.S.K.I. – przyp. red.). Stworzymy coś, czego jeszcze nie było nigdzie. Nawet jeśli miałyby to być przedziwne hybrydy tego, co już było. Chcemy coś zrobić dla fanów P.A.F.F.-a, dla fanów „Kraka”. To będzie album, który może pojawi się jeszcze w tym roku, ale w międzyczasie będzie ta moja solowa płyta, na której P.A.F.F. udzielił się w 80-90% – zakończył raper.

Polecane