foto: mat. pras.
Firma Hasbro, jeden z największych na świecie producentów zabawek, oficjalnie stała się nowym właścicielem Death Row Records, labelu założonego na początku lat 90. przez Suge’a Knighta i Dr. Dre. Właśnie zakończyły się trwające od sierpnia formalności, dzięki którym Hasbro przejęło Entertainment One, dotychczasowego właściciela Death Row (od 2013 roku). Wykupienie eOne kosztowało korporację zabawkarską aż 3,8 miliarda (tak, miliarda) dolarów.
– Jesteśmy podekscytowani tym, co możemy razem zrobić. Nasze firmy bardzo się uzupełniają – zapewnia prezes Hasbro Brian Goldner.
Czy oznacza to, że wkrótce możemy się spodziewać zabawek z wizerunkami Tupaca Shakura, Snoop Dogga, Dre czy Knighta? Niekoniecznie, ponieważ tak naprawdę Death Row jest jedynie jednym z aktywów, które posiadało eOne. Dla Hasbro znacznie ważniejsze są inne marki – dzięki transakcji wszystkie zabawki i artykuły związane z My Little Pony, G.I. Joe czy Świnką Peppą będą mogły ukazywać się właśnie pod szyldem Hasbro.
Death Row Records zbankrutowało w 2006 roku. Siedem lat później Entertainment One odkupiło ją za kwotę 280 mln dolarów.
