Gwiazda rocka pomogła Mike’owi Shinodzie pokonać traumę

Wokalista Linkin Park zdradził, kto zainspirował go po śmierci Chestera Benningtona.


2018.04.07

opublikował:

Gwiazda rocka pomogła Mike’owi Shinodzie pokonać traumę

foto: mat. pras.

W najnowszym wywiadzie dla rozgłośni Alt 98,7 Mike Shinoda opowiedział o tym, w jaki sposób historia Dave’a Grohla, który po śmierci Kurta Cobaina stanął na nogi i utworzył Foo Fighters, pomogła mu, gdy opłakiwał utratę Chestera Benningtona.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy rozmawiałem z wieloma przyjaciółmi, którzy kogoś stracili. Jako dziecko możesz stracić dziadka, ale to co innego niż strata rówieśnika, albo kogoś, kto jest od ciebie młodszy. To zupełnie inne uczucie. Widzieć kogoś, kto przez to przeszedł i pokonał to, jest czymś zupełnie innym – powiedział Shinoda.

Zdaję sobie sprawę, że zdecydowanie nie jestem niepokonany i zdecydowanie nie podejmę samych właściwych decyzji. Obiecuję, że popełnię błędy po drodze, ale robię to w zgodzie z samym sobą. Tak długo, jak tylko mogę iść tą ścieżką i próbować ją rozgryźć kiedy idę, czuję, że pomaga to scalać naszą społeczność – kontynuował w wywiadzie. – Jestem po drugiej stronie tej sytuacji i widzę, że ktoś dobrze sobie radzi, na przykład Dave Grohl po Nirvanie. Widzę jak on sobie z tym radzi, a potem tworzy Foo Fighters z niczego. To jest moment, który dodaje ci siły – zakończył.

Debiutancki solowy album Mike’a Shinody „Post Traumatic” trafi do sprzedaży 15 czerwca 2018 roku.

Polecane