Anglik wcieli się w rolę muzycznego bohatera młodości Darka Jankowskiego – Kelly’ego Morana.
Podczas śniadania Jankowscy oglądają wywiad w telewizji z Kellym Moranem – idolem Darka z lat młodości. Ze zdumieniem słyszą, jak artysta wspomina zespół Dirty Trick, którego kasety wysyłał mu wiele lat temu jego fan ze Wschodniej Europy. Kelly Moran deklaruje, że jeśli zespół jeszcze istnieje, to chętnie się spotka z jego członkami, a może nawet zagrają coś razem. Darek jest przekonany, że chodzi o niego! Jeszcze tego samego dnia zdobywa kontakt do Marzeny, która organizuje koncert artysty. Organizatorka zaprasza zespół na przesłuchanie przed samym guru. Reaktywowany zespół Dirty Track ćwiczy przed koncertem dla Kelly’ego Morana, a kiedy dotrą już na miejsce, czeka ich tam spora niespodzianka…
Paul Kaye to znany na Wyspach Brytyjskich komik i aktor. Popularność zdobył w 1995 roku kiedy powołał do życia swoje alter ego o pseudonimie Dennis Pennis. Bohater ten zasłynął wywiadami z gwiazdami, które przeprowadzał w najdziwniejszych okolicznościach, zadając im wyjątkowo krępujące pytania. Do jego największych artystycznych osiągnięć bez wątpienia należy rola w filmie „Pete Tong: Historia głuchego didżeja” w reżyserii Michaela Dowse, za którą otrzymał m.in. nagrodę na U.S. Comedy Arts Festival. Zagrał również u Woody’ego Allena w filmie „Wszystko gra”. Aktor chętnie wybiera produkcje niezależne, niestandardowe, nie goni za występami w programach typu reality-show i artystycznymi chałturami. Ostatnio spełniał się artystycznie głównie malując (ukończył scenografię teatralną) oraz występując w programie MTV „Strutter” jako Mike Strutter – wyjątkowo chamski prawnik z New Jersey.
Paul Kaye słynie ze swojej miłości do muzyki, zwłaszcza punk rocka. Dlatego z wielką radością powitał propozycję producentki „39 i pół” by wcielić się w gwiazdę brytyjskiego punk rocka Kelly’ego Morana.
O propozycji zagrania w 39 i pół powiedział: „Kiedy miałem osiemnaście lat zazdrościłem Sidowi Viciousowi z Sex Pistols, że kiedy był w moim wieku cały świat już wiedział kim jest. Też tak chciałem. Jestem wielkim fanem punk rocka. Zwłaszcza tego old schoolowego jak właśnie Pistolsi czy The Clash. Mamy nawet z kolegami zespół, z którym czasem występujemy. Z młodych grup bardzo podoba mi się Arctic Monkeys. Polubiłem ich dzięki mojemu nastoletniemu synowi. Zza drzwi od jego pokoju ciągle ich słychać.”
