fot. kadr z wideo
Dwa tygodnie temu GSP i Oyche Doniz zapowiedzieli, że zawieszają swój konflikt i łączą siły przeciw wspólnemu wrogowi – Belmondziakowi. W obozie Mobbyn zrobiło się znów zrobiło się gorąco, w mediach społecznościowych pojawiły się zapowiedzi „oprawiania sprzętem” Młodego G.
– Słuchaj, Belmondziak, stara k***o j***a. Ty mówisz, że to ja ciebie skłóciłem z Oyche Donizem? Jak to ty powiedziałeś, że będą na niego papiery, że dajesz słowo honoru. Gdzie są papiery na Oyche Doniza, szmato j***a? Z tą krzywą aferą co wykręciłeś. Chłopak za ciebie niesłusznie dostawał w p***ę w twojej obronie, bo ty obsrany bałeś się wyjść z klubu, za*****cu, mefedroniarzu – krzyczał wówczas pod adresem Belmondo GSP.
– Siemano Belmondziak, jestem po rozmowie z GSP, zawieszamy topór i cię, k***o, dojeżdżamy. We dwóch i jeszcze więcej. Niebawem – zapowiadał Oyche Doniz.
Po kilkunastu dniach raperzy spotkali się w Gdyni i rozpoczęli poszukiwania Młodego G. W sieci pojawiło się wideo, na którym panowie jeżdżą ulicą Młyńską.
– Jeździmy tutaj 20 minut i naszego Tytuska nie ma – mówi GSP. W tle słychać liczne wyzwiska ze strony zarówno jego i Doniza jak i ich towarzyszy.
Co na to Belmondawg? Raper opublikował kąśliwy komentarz pod postem na swoim profilu. Kiedy jeden z fanów zwrócił uwagę, że GSP i Oyche Doniz go szukają, Młody G zacytował swój wers „Nie trafisz do mnie dzieciak za pomocą GPS-a” z numeru „Się wie” nagranego z Kazem Bałagane.