Gruby Mielzky nie chciałby żyć tylko z muzyki (wideo)

Raper nie ma zamiaru porzucać dotychczasowej pracy.


2013.12.18

opublikował:

Gruby Mielzky nie chciałby żyć tylko z muzyki (wideo)

W rozmowie z Kubą Stemplowskim z RapLuzu Gruby Mielzky poruszył temat utrzymywania się z muzyki. Wiele osób żyje z tej muzyki. Domyślam się, że to jest fajne uczucie, ale ja jako ja, nie wiedziałbym, co ze sobą zrobić. Nie wiedziałbym, w co ręce włożyć. Miałbym siedzieć w domu, gapić się w ściany i pisać zwrotki, a w weekend jeździć na koncerty?
Uważam, że to jest fajne, że mam jakieś zajęcie, które mnie pochłania, daje mniejsze i większe pieniążki. Praca daje mi jakąś systematyczność – wstaję o określonej godzinie, idę do pracy, pracuję, potem wracam. W weekendy gram koncerty, a w międzyczasie pracuję nad muzyką. Gdybym żył tylko z muzyki, mógłbym się zanudzić. Mielzky pracuje na co dzień jako grafik. Lubię to robić, poza tym to kreatywne zajęcie.

Mielzky mówi, że na razie nie myśli o tym, by żyć tylko z rapu, ale przyznaje też, że nie wie, czy w jego sytuacji jest to możliwe. Musiałbym sobie wielu rzeczy odmawiać – zauważa raper.

Poniżej prezentujemy cały wideo wywiad z Grubym Mielzkym. Przypominamy – 18 grudnia premiera winylowej edycji ostatniej płyty rapera zatytułowanej „1,5”.

{reklama-hh}

Polecane